Lęk neurotyczny – jak z nim pracować według TEO?

9 czerwca 2025

lęk neurotyczny

W ujęciu Teorii Egzystencjalnej Odwagi (TEO) (Zobacz: Podstawowe założenia TEO) lęk neurotyczny bardzo często wynika z tłumienia głębszego lęku egzystencjalnego. Im bardziej człowiek wypiera te pierwotne obawy, związane z nieuchronnością przemijania czy odpowiedzialnością za własne życie, tym silniej manifestują się objawy neurotyczne. Trudności neurotyczne narastają, ponieważ nieustanne odrzucanie prawdy o rzeczywistości, powoduje spiętrzenie napięcia, które nie znajduje nigdzie ujścia. W niniejszym artykule omówię, jak rozumieć obydwa rodzaje lęku – neurotycznego i egzystencjalnego – oraz w jaki sposób można wykorzystać odwagę do redukowania wewnętrznych trudności.

Wstęp

Na początek warto przyjrzeć się definicji lęku neurotycznego. Zasadniczo pojawia się on wtedy, gdy boimy się czegoś, czego nie ma realnej potrzeby się obawiać. Charakteryzuje się uporczywością i chronicznością oraz jest trudny do uchwycenia – próba zlokalizowania źródła często kończy się poczuciem bezradności. Lęk neurotyczny bywa nieadekwatny do sytuacji zewnętrznej: nasila się nawet przy braku obiektywnego zagrożenia, dając o sobie znać w postaci napięcia, drażliwości czy różnorodnych objawów somatycznych. Często ogranicza wolność i spontaniczność, więżąc w pułapce obaw, które nie mają realnej podstawy.

Lęk neurotyczny – charakterystyka

Lęk neurotyczny bywa jak cień towarzyszący człowiekowi przez cały dzień. Zamiast pojawić się w odpowiedzi na konkretne zdarzenie, atakuje w najmniej spodziewanym momencie, utrudniając podejmowanie decyzji i sabotując codzienne działania. Jego chroniczny charakter sprawia, że staje się częścią tożsamości: „tak po prostu się czuję”, co jeszcze bardziej utrudnia wyjście poza własne ograniczenia.

Neurotyczne lęki rodzą się, gdy życiowa energia (według TEO: odwaga) jest wyparta lub tłumiona – w efekcie jej brak prowadzi do kreacji irracjonalnych obaw.

W efekcie, zamiast skonfrontować się z realnymi problemami egzystencjalnymi (takimi jak przemijalność czy poczucie braku sensu), człowiek skupia się na drobnych, wydawałoby się błahych obawach – lęk neurotyczny rozlewa się wtedy na poziom codziennych sytuacji. Nieadekwatność do rzeczywistości zewnętrznej oznacza, że osoba może odczuwać panikę na myśl o pójściu do sklepu czy rozmowie telefonicznej, mimo że obiektywnie nie ma tam realnego niebezpieczeństwa. Towarzyszą temu napięcie mięśniowe, kołatanie serca czy problemy żołądkowe, które dodatkowo potęgują dyskomfort i izolację.

Dokładne rozpoznanie lęku neurotycznego wymaga wyjścia poza objawy somatyczne – trzeba zatrzymać się nad pytaniem: „Czego dokładnie tak bardzo się obawiam?”.

Ten proces obserwacji i uważności jest pierwszym krokiem do zdefiniowania, gdzie znajduje się granica między zdrową czujnością, a bezpodstawną fobią. Dopiero gdy uda się nazwać neurotyczny lęk, można podjąć pracę nad jego integracją, a według TEO – zacząć od kontaktu z lękiem egzystencjalnym.

Lęk egzystencjalny – źródła i znaczenie

Lęk egzystencjalny pojawia się, gdy boimy się tego, czego należy się obawiać, bo wynika to z kondycji ludzkiej egzystencji. To nie jest lęk przed czymś konkretnym (jak lęk neurotyczny przed pająkiem, choć niegroźnym), lecz przed tym, co stanowi fundament życia: świadomością śmierci, odpowiedzialności, samotności czy braku sensu. W przeciwieństwie do emocji takich jak smutek czy złość, lęk egzystencjalny nigdy nie znika – jest w nas stale, choć może zmieniać natężenie. Jest to napięcie, którego nie da się całkowicie usunąć, ponieważ wynika z samej konfrontacji z realnością życia.

W ramach TEO lęk egzystencjalny dzielimy się na następujące kategorie:

  • Śmierć i przemijanie – lęk przed nieuchronnym końcem życia, utratą tego, co kochamy, i zanikiem naszej tożsamości.
  • Wolność i odpowiedzialność – strach przed koniecznością dokonywania wyborów, które kształtują nasze życie, oraz świadomością, że to my ponosimy ich konsekwencje.
  • Izolacja i samotność – poczucie osamotnienia, wynikające z faktu, że ostatecznie jesteśmy odpowiedzialni za własne istnienie i nikt nie może w pełni przeżyć życia za nas.
  • Brak poczucia sensu życia – przerażenie perspektywą życia, które nie ma jasnej wartości ani celu, i uczucie pustki, gdy nie dostrzegamy sensu codziennych działań.
  • Poczucie winy i niespełnienia – świadomość, że nie realizujemy w pełni swoich możliwości, że nasze wybory mogły być inne, a czas ucieka bezpowrotnie.

Każda z tych kategorii tworzy w nas pewien niepokój, który nigdy całkowicie nie wygasa i powinien być postrzegany jako naturalna część ludzkiego doświadczenia. W TEO nie dążymy do wyeliminowania lęku egzystencjalnego, lecz do nauczenia się, jak żyć z nim w relacji.

Odwaga jako fundament

Fundamentalne założenie TEO głosi, że odwaga stanowi centrum bytu człowieka i fundament dla wszystkich pozostałych wartości. Każdy z nas dysponuje wewnętrzną odwagą – to podstawowa energia życiowa, dzięki której możemy przezwyciężać trudy istnienia i działać pomimo cierpienia. Odwaga pozwala konfrontować się z lękiem egzystencjalnym, integrować go i jeszcze bardziej angażować się w życie oraz w osobiście ważne wartości.

Gdy odwaga jest tłumiona, lęk wiruje w nas, przekształcając się w lęk neurotyczny, a my zatracamy kontakt z tym, co naprawdę istotne.

Przykłady losowych integracji odwagi i lęku egzystencjalnego można znaleźć w doświadczeniach osób, które po poważnym wypadku doświadczyły przewartościowania życia i znacznie większej radości z każdego dnia. Podobnie ci, którzy przeszli ciężką chorobę, często deklarują głębszy spokój i chęć do zaangażowania się w życie. Osoby, które straciły kogoś bliskiego, potrafią niespodziewanie odkryć w sobie nową moc budowania relacji i doceniania każdej chwili. To właśnie te przypadkowe integracje pokazują, że odwaga tkwi w każdym z nas, a lęk egzystencjalny może stać się katalizatorem wzrostu i przemiany.

TEO zachęca, by uczynić ten proces świadomym i sprawczym – zamiast czekać na dramatyczne wydarzenie, warto rozwijać odwagę małymi krokami, konfrontować się z codziennymi obawami i nawiązywać kontakt z naszą odwagą. Dzięki temu budujemy wewnętrzną odporność, która chroni przed narastaniem lęku neurotycznego.

Pielęgnowanie relacji z lękiem egzystencjalnym

Pierwszym krokiem w pielęgnowaniu relacji z lękiem egzystencjalnym jest samodzielna refleksja. Można sięgnąć po książki terapeutów egzystencjalnych lub filozofów, notować swoje spostrzeżenia i zadawać sobie pytania: „Jak czuję się wobec przemijalności życia?”, „Jakie decyzje są dla mnie szczególnie trudne?”. Świadoma lektura pozwala oswoić lęk na poziomie intelektualnym, a autorefleksja może wyjść poza czysty intelekt, uwzględniając również wrażliwość ciała i emocji.

Kolejną metodą jest zbliżenie się do przemijalności życia przez praktyczne doświadczenie – na przykład poprzez opiekę nad osobą starszą lub chorą. Taka bezpośrednia konfrontacja z czyjąś kruchością uczy pokory i uświadamia, że czas płynie nieuchronnie. Bliskie rozmowy z przyjaciółmi o podobnej wrażliwości egzystencjalnej mogą dać poczucie wspólnoty i ukazać, że nie jesteśmy z tym lękiem sami.

Warto również rozważyć psychoterapię indywidualną w nurcie egzystencjalnym – tu proces terapeutyczny skupia się na wniesieniu największych egzystencjalnych lęków do rozmowy z terapeutą.

Dzięki wspólnemu badaniu pytań o sens, odpowiedzialność i samotność można uzyskać wsparcie w świadomym integrowaniu obaw. Natomiast grupa terapeutyczna w nurcie egzystencjalnym pomaga doświadczyć, że inni mierzą się z podobnymi trudnościami – poczucie wspólnoty i wzajemne inspirowanie się stają się źródłem odwagi, a zobaczenie, że „nie tylko ja tak mam” redukuje poczucie winy i wstydu.

LOGOTERAPIA ONLINE – UMÓW WIZYTĘ

Integracja i regulacja lęku neurotycznego

Wszystkie wyżej wymienione metody uczą nas rozwijać relację z lękiem egzystencjalnym, co równocześnie sprzyja regulacji lęku neurotycznego. Kiedy zaczynamy bać się tego, czego naprawdę warto się obawiać – że nasz czas jest ograniczony, że każda relacja może się w każdej chwili skończyć, że wolność niesie ze sobą odpowiedzialność – uwalniamy energię zatrzymywaną w mało znaczących obawach. W momencie, gdy stawiamy czoła „poważnym” lękom, te drobne obawy tracą moc i maleją.

W praktyce integracja lęku egzystencjalnego polega na zaakceptowaniu, że nie mamy kontroli nad wieloma aspektami życia. To akceptacja nie oznacza bierności, lecz uznanie rzeczywistości. Wówczas odwaga (Zobacz: Przypowieść o Drzewie Odwagi) może popłynąć w kierunku kreatywnego poszukiwania sensu – angażujemy się w działanie, wiedząc, że nasz czas jest ograniczony. W ten sposób lęk neurotyczny ustępuje miejsca poczuciu głębszej spójności i wewnętrznego spokoju.

Aby jednak odwaga mogła zacząć płynąć ku konkretnym działaniom potrzebujemy uznać, czyli podjąć wewnętrzną zgodę na fakt, że odwaga stanowi centrum naszego bytu.

Integracja prowadząca do duchowości

Co więcej, integracja lęku egzystencjalnego i odważne stanięcie wobec tego, co nieuchronne, otwiera drzwi do naszej osobistej duchowości. Gdy godzimy się z tym, na co nie mamy wpływu – z naszą kruchością, bezsilnością wobec śmierci i przemijania – pojawia się przestrzeń na kontakt z czymś większym niż zwykła codzienność. Ta transcendentna perspektywa pozwala dostrzec, że istnieje „coś więcej” niż to, co widzimy i czujemy na co dzień.

W praktyce duchowej nie chodzi o zanegowanie czy unikanie biologicznej rzeczywistości, lecz o odkrycie wewnętrznego wymiaru, który daje poczucie sensu i jedności z czymś ponadindywidualnym.

Dzięki temu lęk neurotyczny jeszcze bardziej traci na znaczeniu – bo dana trudność staje się częścią większej całości, a nasze poznanie nie musi obejmować wszystkiego. TEO zakłada, że najwyższym celem człowieka jest zdolność do „wychodzenia poza siebie, bez utraty siebie” – to znaczy do kontaktu z niewidzialną tajemnicą przy jednoczesnym dbaniu o codzienne sprawy.

W obliczu tej głębszej prawdy zwykłe niepokoje nie wydają się już tak przytłaczające. Przez akceptację własnej skończoności i odważne działanie na rzecz wartości, które naprawdę mają dla nas znaczenie, lęk neurotyczny ustępuje miejsca autentycznej radości oraz poczuciu pełnego uczestnictwa w życiu. W ten sposób Teoria Egzystencjalnej Odwagi staje się drogą ku życiu, które pomimo trudnej konfrontacji z lękiem egzystencjalnym, pozostaje pełne sensu, odwagi i głębokiej duchowej inspiracji.

Autor: Jakub Mikołajczak – psychoterapeuta egzystencjalny, logoterapeuta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *